Pierwsze własne domowe studio fotograficzne cz.1

Prawie każdy fotograf marzy o dostępie do profesjonalnego studia fotograficznego. Niestety jest to dosyć kosztowne i mało wygodne ze względu na terminy rezerwacje itd.Pozostaje nam wiec wziąć sprawy we własne ręce i zbudować coś własnego. Sprawa nie jest wbrew pozorom zbyt skomplikowana i zawiła własne studio można budować etapami w miarę zasobów finansowych i czasowych. Na początek warto postarać się o jakieś tło. Dobrze jest ustalić miejsce w jakim będziemy chcieli fotografować tak byśmy mieli możliwość dobrego kadrowania i mieli jakąś przestrzeń. Co do samego tła rozwiązań jest parę :

1. najprostsze pomalowana ściana np na kolor biały lub szary
2. tkanina w wybranym kolorze powieszona na ścianie
3. tło powieszone na poprzeczce ustawionej na dwóch statywach fotograficznych oświetleniowych ( prosty zestaw do zawieszania tła) zaleta jest cena i to iż mamy mobilny system do zwieszania teł, wadą jest to iż za każdym razem gdy chcemy zmienić tło musimy je osobno zakładać i całość jest mało stabilna .
4. tło powieszone na ścianie wraz z całym systemem do zawieszania i zwijania tła (zaletą tego rozwiązania jest możliwość podwieszenia paru tel w zależności od zastosowanego wieszaka i rozwijania w danym momencie tego które potrzebujemy i całość jest bardzo stabilna)
5. profesjonalny system zawieszania teł ze zdalnym sterowaniem i napędami silnikowymi
Możemy oczywiście zacząć od punktu pierwszego i sukcesywnie zmieniać system zawieszenia tła aż osiągniemy takie rozwiązanie które będzie dla nas satysfakcjonujące. W przypadku gdy pomieszczenie na studio pełni jeszcze inna funkcje zapewne zatrzymamy się zapewne  na punkcie 3,  jednak jeśli możemy wydzielić sobie pokój tylko na studio osobiście polecam punkt 4 jest kompromisem pomiędzy ceną a wygodą. Sam stosuje taki system i sprawdza się bardzo dobrze, tutaj tez jeśli mogę doradzić warto go zamontować na suficie nie na ścianie wtedy nie tracimy kadru na wysokość, ważne zwłaszcza jak ma się niższe pomieszczenie np 2, 50m  . Kolejną sprawą na jaka warto zwrócić uwagę jest szerokość tła, generalnie im szersze tym lepsze w przypadku punktów od 1-2 sprawa jest prosta taka szerokość jak ściana w przypadku punktu 3 musimy kupić maksymalnie długą poprzeczka na której zawiesimy tło ( pamiętając by była one jednak w miarę stabilna). W przypadku punktu 4 sprawa jest ciut bardziej skomplikowana bo rozwieszamy mocowania na konkretną odległość, jeśli ściana nam na to pozwala warto zamocować wieszaki w odległości około  2,73 standardowa szerokość tła to 2,70 będziemy mieli malutki zapas ( są oczywiście szersze i  węższe tła te pierwsze jednak dosyć rzadkie i drogie) Samo tło możemy zawiesić na tulei tekturowej z którą jest najczęściej sprzedawane lub zastosować aluminiową tuleję często jest ona ciut mniejszej średnicy niż tekturowa i całe tło wraz z tekturową tuleją założyć na aluminiową. To rozwiązanie jest bardzo praktyczne gdy mamy np rozstaw 2,70 a potrzebujemy powiesić tło węższe na krótszej tulei wtedy bazowa jest tuleja aluminiowa na którą nakładamy tło z tuleją tekturową. Podobnie sprawa ma się w przypadku punktu 5.
Gdy mamy już załatwioną sprawę z tłem warto pomyśleć o oświetleniu. Tutaj na początek możemy rozpocząć przygodę od zestawu ze stałym światłem rozwiązanie dosyć tanie można kupić np. zestaw dwóch stojaków z lampami i soft-boxami. Na początek powinno nam to wystarczyć ale to tylko pierwszy mały kroczek, stałe światło daje na m pewną kontrole jest łatwe w opanowaniu możemy w miarę dobrze oświetlić postać niestety trudno nam będzie do tego zestawu zaadoptować inne modyfikatory np. Beauty-dish oraz uzyskać za każdym razem nie poruszone zdjęcie jak w przypadku lamp błyskowych. Ale na początek jest ok, można też ten zestaw z powodzeniem stosować w fotografii produktowej. Zapewne wiec jeśli ktoś z Was kupi taki zestaw to będzie to raczej etap przejściowy ( choć jak pisałem warto go zachować do fotografii produktowej) kolejnym krokiem będzie zakup lamp błyskowych studyjnych, na rynku wybór jest bardzo szeroki można kupić używane lampy już w cenie poniżej 200 zł, czym warto się kierować przy wyborze takich lamp:

1. mocowanie modyfikatorów oświetleni a( soft-boxów itd)  tutaj nie ma co moim zdaniem kombinować szukajcie lamp z mocowaniem Bowensa proste w miarę skuteczne i przede wszystkim powszechne daje Wam gwarancje podpięcia największej ilości akcesoriów na rynku
2. Moc lampy powinna być dostosowana do wielkości pomieszczenia i zastosowanego modyfikatora uniwersalna powinna być w zakresie 200 -400 W i taka w zupełności powinna wystarczyć do oświetlenia w domowym studio.
3. regulacja siły błyski ważne by była jak najbardziej precyzyjna np co 16 lub 32 kroki
4. Światło modelujące może mieć stalą wartość, być regulowane proporcjonalnie do błysku oraz regulowane niezależnie ( warto zwrócić na to uwagę to światło bardzo nam pomoże przy ustawieniu lamp jak i podczas ustawiania ostrości )
5. Chłodzenie lampy tańsze modele posiadają wyłącznik termiczny a droższe zazwyczaj posiadają wentylator to drugie rozwiązanie jest dużo bardziej praktyczne w przypadku dłuższej sesji wkurzająca może być przegrzana lampa która wyłącza się ca parę minut.
6. Możliwość zdalnego sterowania ustawieniami lampy ( bardzo istotne gdy mamy lampę ustawioną wysoko i jest do niej utrudniony dostęp).
7. Wyświetlacz niby drobnostka ale gdy pracujemy w ciemnym pomieszczeniu wręcz nieoceniona bo możemy szybko sprawdzić aktualne wskazanie mocy błysku lamp.
8. sterownik do lamp z możliwością zmiany nastaw samej lampy nieocenione gdy mamy np lampę umieszczona wysoko i dostęp jest utrudniony.

Tyle na dziś w kolejnej części rozwinę temat modyfikatorów i statywów oraz trochę więcej o samych lampach . Pozdrawiam i życzę udanych zdjęć

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *