Film dla Faceta cz.1

Chciałem Wam polecić bardzo dziwny a zarazem ciekawy film. Zdaje sobie sprawę ze jest on bardzo nietypowy i nie każdego zainteresuje. Film nazywa się Lieksa powstał 2007 roku i jest produkcji Fińskiej. Więc czego się możemy spodziewać, po pierwsze nieznanych twarzy aktorów, zakręconej fabuły miejscami ocierającej się o groteskę , kina odmiennego od tego do czego jesteśmy przyzwyczajeni. Fabuła jest też dosyć dziwna opowiada  historię rodziny Koppelo która niegdyś szyła stroje dla Cara Mikołaja II. Cała rodzina jest dosyć specyficzna na jej czele stoi charyzmatyczna Marta która z różnym skutkiem próbuje okiełznać finanse oraz członków rodziny. Rodzina Koppelo jest dumna ze swojego pochodzenia mimo prowadzenia życia włóczęgów bez domu, uważają się za część historii świata. Film jest po części i dramatem  i komedią nie pozbawiona elementów romantycznych. Mnie zachęcił do wyszukania ( tak film jest dosyć trudno dostępny ) teledysk z cudowną  muzyką do filmu w wykonaniu zespołu Nightwish

Gra aktorów jest na na prawdę wysokim poziomie ( moje zdanie ) a historia niebanalna, ale naprawdę miejcie na uwadze ze jest to kino inne niż to do którego jesteśmy przyzwyczajeni, tutaj wszystko ma jakiś inny mało realny wymiar, cała rodzina żyje niby w naszym świecie, ale jej podejście od życia, pewna naiwność i beztroska są dla nas czymś niezrozumiałym.  Nie spodziewajcie się w tym filmie hollywoodzkich efektów, sexu , nadmiernej przemocy to wszystko jest jakby ukazane z innej strony, łagodniejszej. To jeszcze takie kino które nie stara się zwrócić uwagi widza mocnymi akcentami, przemocą szybką akcją, pomijając fabułę i grę aktorów. Czasami film przypomina troszeczkę kino polskie ale tylko troszeczkę. Tak samo jak nasze Polskie filmy mogą wydawać się specyficzne dla osób oglądających je z zagranicy ( nie mam tu na myśli najnowszych filmów które są robione na podobieństwo kina Hollywoodzkiego ) tak samo Lieksa będzie specyficzna dla nas. Mnie czymś jednak ten film ujął, czymś ulotnym, specyficznym, nie potrafię tego dokładnie sprecyzować w każdym razie obejrzałem go z zaciekawieniem i powracam do niego z sentymentem.

Na koniec podaje link do trailera filmu niestety w języku angielskim:

Życzę miłego oglądania.

 

2 myśli w temacie “Film dla Faceta cz.1”

  1. zgadzam się z wrażeniami Tom7. Film ma w sobie coś ujmującego, coś przyciągającego. Pewnie nigdy bym go nie obejrzał, gdyby nie teledysk i piosenka Nightwish. Dla mnie wpisuje się obok filmu Kroniki Portowe pod względem klimatu i odbiegania od głównego nurtu kina, chociaż filmy między sobą mocno się różnią mają coś wspólnego w swoim klimacie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *