Jeszcze całkiem nie ochłonąłem z emocji i chciałem na świeżo podzielić się z Wami swoimi odczuciami z „malowanej wojny” Paintball bo o nim mowa jest zapewne dla wielu z Was czymś co Was kusi i czego chcielibyście spróbować ale boicie się zacząć. Powiem krótko nie ma czego się obawiać , zabawa jest świetne pod warunkiem przestrzegania paru zasad ogólnego bezpieczeństwa i gry fair-play. Sam paintball interesował mnie od dawna ale zawsze znajdowałem sobie wymówkę, typu brak czasu, zła pogoda, inne zainteresowania czy cokolwiek innego i tak mijały dni, tygodnie miesiące aż któregoś dnia pod namowa Kolegi znanego zresztą w światku Paintballa bardzo dobrze, dałem się namówić na konkretny dzień i konkretną imprezę. O odwrocie nie było już mowy. Wybraliśmy się w niedziele rano może nie skoro świt ale jak na Niedziele to wczesnym rankiem koło 9, impreza startowała o godzinie 10, jak co niedziela zresztą ;-).
Organizatorami imprezy w Facro są Chłopaki z https://www.facebook.com/Paintball.PRIMO
Impreza jest cykliczna i odbywa się praktycznie co niedzielę, w tą zebrało się około 80 ludzi gotowych przez parę godzin strzelać do siebie kulkami z farbą, to wzbudza respekt. Wszyscy przeżyli i poza paroma siniakami szczęśliwie i cało powrócili do swych domostw. Gra jest otwarta dla każdego kto chce się dołączyć i potrafi przestrzegać pewnych reguł podanych przez organizatorów, nie są to drętwe formułki tylko wytyczne które dbają nasze bezpieczeństwo i dobrą zabawę a to jest przecież najważniejsze. Na miejscu można wypożyczyć kompletny sprzęt do grania czyli marker , ubranie , maskę i kulki ( znaczy kulki to raczej kupić bo oddać już po grze nie będzie czego ). Na start w pakiecie dostajemy 500 kulek z farbą ;-). Dużo czy mało dowiecie się podczas gry ;-). Ja zużyłem 1000 kulek co prawda większość z nich zakończyła swój żywot na ścianie budynku lub pobliskich drzewach a tylko niewielka ich cześć „Elita” zapewne na mundurach drużyny przeciwnika ;-). Przed rozpoczęciem zabawy jest krótkie omówienie zasad gry, reguł oraz ogólne informacje na temat sprzętu użytkowania, terenu gry itp. Bez przynudzania krótko, rzeczowo i na temat. Podczas gry jest cały czas możliwość napełnienie butli gazem, skorzystania z serwisu sprzętu oraz możliwość dokupienia kulek z farbą. Wystarczy tylko przyjechać mieć dobry nastrój i chęć do zabawy. Jeżeli będziemy przestrzegać ogólnych i prostych zasad bezpieczeństwa to sport jest całkowicie bezpieczny, maski bardzo dobrze chronią nasze oczy i twarz a strój dopełnia reszty. Praktycznie tylko trafienie kulką z bliższej odległości spowoduje u nas pojawienie się siniaka. ale Panowie co to dla nas siniak nie takie rzeczy się robiło i to z uśmiechem na twarzy, tutaj należy tylko pamiętać by nasz uśmiech zawsze chroniła założona maska ;-). By gra nie była monotonna jest parę rożnych scenariuszy gry o przyjemnych nazwach jak: Predator, Zombie, Capture the Flag, czy Deatchmatch. Dwie ostatnie nazwy brzmią znajomo prawda 😉 dokładnie są praktycznie takie same jak w popularnym Battlefieldzie 😉 . Inaczej mówiąc Paint ball to taki Battlefield tyle tylko że w realnym otoczeniu i zamiast ostrej cybernetycznej amunicji strzelamy prawdziwymi realnymi kulkami z farbą. Moim zdaniem zabawa jest fajniejsza mimo iż jestem wielkim fanem samego Battlefielda. Dodatkowym atutem samego Paintball oprócz przyjemności z gry jest możliwość poznania nowych wspaniałych ludzi. A to naprawdę duży atut, atmosfera jest zajefajna ludzie otwarci i sympatyczni. Nie ma tam sztywniaków i ważniaków każdy przyjeżdża pograć i miło spędzić czas, nawet nie wyobrażacie sobie jak wspólne naparzanie do siebie kolorowymi kuleczkami jednoczy ludzi ;-). Na zdjęciu pierwszy facet z lewej z markerem i założoną na czoło maską to ja. Zdjęcie pożyczyłem ze stronki na FB Paintball PRIMO a autorem jest Elevina. Na koniec dla zachęty krótki filmik z zeszłorocznej imprezy widzianej z lotu ptaka ( hm no może Drona ptaki raczej tam nie latają ;-))
Ja ze swojej strony gorąco polecam tę formę rekreacji sam tam byłem zobaczyłem i jeszcze nie raz wrócę , polecam, może spotkamy się w grze i razem pomalujemy 😉 Pozdrawiam