Bułeczki oliwkowe

bulka11Dzisiaj podam Wam przepis na pyszne bułeczki oliwkowe nie wiem czy nazwa jest prawidłowa, ale przepis jest mój i sam sobie je tak nazwałem, a co w końcu wolno mi ;-). Przepis jest jak zwykle banalnie prosty i można go tez dowolnie modyfikować. A efekt wierzcie mi, jest naprawdę smaczny.
Do przygotowania bułek potrzebujemy:
1. make żytnia około 1,5 szklanki
2. make pszenną np wrocławska też 1,5 szklanki
bulka

3. Przyprawy według uznania :
– kurkuma około 2-3 łyżeczek
– majeranek 1 łyżeczka
– cynamon 1 łyżeczka
– sól 2 łyżeczki
4. cukier 1 łyżeczka ( najlepiej trzcinowy)
5. Drożdże około 25 gram
6. Oliwa z oliwek ( najlepiej z pierwszego tłoczenia)
bulka1

Mamy wszystko ? 😉
To do roboty:
Najpierw mieszamy obie mąki w misce dokładnie tak by wyglądały jak jedna.
bulka2

i dodajemy wszystkie zioła i sól i mieszamy dalej.
bulka3

Wymieszaną make z ziołami odstawiamy i w osobnej miseczce przygotowujemy drożdże, rozdrabniamy je dodajemy oliwę 2 łyżeczki i cukier.
bulka5

Zalewamy ciepłą wodą ( nie wrzątkiem !)  i mieszamy
bulka6

teraz całość mieszamy razem czyli mąki zioła drożdże itd razem dodając z umiarem ciepłej wody. całość mieszamy ręcznie bez miksera !
bulka7
Mieszamy aż do uzyskania jednolitej masy i napowietrzenia ciasta. Słychać taki charakterystyczny odgłos pękających bąbli powietrza podczas mieszania ;-). Wymieszane ciasto przykrywamy ściereczka , ręcznikiem papierowym albo papierem, polecam dwa ostatnie rozwiązania w przypadku gdy ciasto zbyt urośnie i zabrudzi ścierkę będzie praktycznie nie do doczyszczenia, cisto ją oblepi.
bulka8
Dajemy ciastu trochę czasu  na wyrośniecie, nie podaje dokładnie ile bo to czasem zależy od wielu czynników, od samych drożdży , temperatury, pełni księżyca , znaków na ziemi i niebie, naszego humoru , humoru ciasta 😉 no dobra, dobra żartuje sobie, ale tak na poważnie parę godzin musi postać. Sami zobaczycie czy już wyrosło tak jak chcecie. U mnie wyglądało to mniej więcej tak 😉 ( pewnie miąłem zły humor 😉 bo nie wyrosło za dużo )

bulka9

Gdy ciasto nam już wyrośnie  nagrzewamy piekarnik do temperatury 200 C i ustawiamy grzanie góra – dół. W tym czasie przygotowujemy  papier do pieczenia który położymy bezpośrednio na półkę  w piekarniku. Ważne by półka była ażurowa i umożliwiała podgrzewanie z góry i z dołu. Do miseczki nalewamy oliwę, maczamy za każdym razem łyżkę nabierając ciasto i formujemy w ten sposób nasze bułki bezpośrednio na papierze.
bulka10
wiem, wiem nie wygląda to jak bułki ok umówmy się ze wygląda to jak oliwkowe bułki 😉 one po prostu tak wyglądają i już.
Pakujemy je do piekarnika na 30 minut w międzyczasie warto zajrzeć raz czy dwa. Każdy piekarnik inaczej grzeje i czasem 30 min może być o 2 minutki za dużo lub za mało wiec trzymamy rękę na pulsie. Po 30 minutach powinniśmy wyciągnąć z piekarnika coś co mniej – więcej powinno tak wyglądać.
bulka11 fajne prawda

bulka12

może nie wygląda zbyt okazale ale wierzcie mi na słowo są naprawdę dobre np z masłem ziołowym 😉 ( robi się bardzo prosto: masło najlepiej lekko ciepłe, by było miękkie, mieszamy z ziołami np. tymiankiem, majerankiem odrobina soli ziołowej według uznania i masło ziołowe gotowe ;-))

SMACZNEGO ! 🙂

Jeszcze parę dodatkowych uwag :
Gdy ciasto rośnie możemy je po jakiś 20- minutach jeszcze raz przemieszać powinno potem lepiej urosnąć, Do ciasta możemy dodać wedle upodobań , sezam, zmielone siemię lniane , pokruszone orzechy lub słonecznik tak samo możemy zamiast np mąki pszennej użyć make kukurydzianą zmieni nam to istotnie  smak bułki, i jeśli znudzi się nam ten z mąki pszenno -żytniej warto spróbować.


5 myśli w temacie “Bułeczki oliwkowe”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *