Tytuł prowokujący może troszkę, ale nie chodzi mi tu o zdjęcia pikantne, ale bardziej o takie nie poruszone ;-). Często po powrocie z wycieczki, imprezy czy też innego miejsca gdzie zrobiliśmy nasze cudowne fotki następuje chwila prawdy. Pełni dumy i satysfakcji wrzucamy nasz dorobek na komputer. I tutaj nie rzadko następuje rozczarowanie, to co widzieliśmy na małym ekraniku aparatu i wyglądało tak ładnie, w naturalnych rozmiarach na ekranie komputera jest rozmyte i nieostre. Często takie niepowodzenia zniechęcają początkujących fotografów i wpędzają ich w depresje, cały dzień zmarnowany tyle zdjęc i zaledwie cześć jest taka jak byś my chcieli. Problem jest stary jak sama fotografia i jeszcze długo będzie spędzał nam sen z powiek. Pomimo stosowania stabilizacji obrazu w obiektywach bądź w korpusie aparatu, problem istnieje nadal. Dobrze jest mieć świadomość tego kiedy najczęściej taki problem może się pojawić i jak go unikać. Najprostszą metodą jest robienie zdjęć ze statywu, należy jednak i w tym wypadku przestrzegać pewnych zasad.
- zawsze gdy robimy zdjęcia ze statywu wyłączamy stabilizację – ponieważ jej działanie może spowodować w tym wypadku efekt odmienny od zamierzonego stabilizacja działa w momencie wykonywania zdjęć z reki pracując niweluje drgania naszej dłoni w momencie gdy aparat jest na statywie drgań nie ma a stabilizacja dział powodując drgania.
- Starajmy się w miarę możliwości uruchamiać spust migawki za pomocą pilota lub wężyka zdalnego sterowania, gdy takiego nie posiadamy dobrze jest ustawić zdjęcie z opóźnieniem, większość aparatów posiada taką funkcje. W przeciwnym wypadku nawet gdy aparat jest na statywie nie jest on idealnie sztywny i wciskając spust migawki wprowadzamy go w minimalne drgania.
Gdy nie mamy przy sobie statywu bądź jeszcze takowego nie kupiliśmy lub nie możemy go użyć z rożnych względów, pamiętajmy o paru zasadach które spowodują że nasze zdjęcia będą ostrzejsze.
- Zawsze gdy wciskamy spust migawki nie puszczamy przycisku od razy tylko czekamy chwilkę. Prosta zasada a w znacznym stopniu minimalizuje drgania, gdy gwałtownie wciskamy i zwalniamy przycisk migawki, mimowolnie powodujemy poruszenie aparatu, gdy wciśniemy przycisk i przytrzymamy, poruszenie będzie znacznie mniejsze. Poróbcie sobie parę prób i porównajcie potem wykonane zdjęcia.
- Gdy robicie zdjęcia w gorszych warunkach oświetleniowych możecie zwiększyć wartość ISO ale nie przesadzajcie z tym parametrem, pamiętajcie że sporo aparatów słabo radzi sobie wtedy z szumami. Sprawdźcie w opisie aparatu lub zróbcie parę prób by sprawdzić do jakiej wartości ISO Wasz aparat robi akceptowalne dla Was zdjęcia.
- Gdy nie ma innej możliwości a fotografowany obiekt jest w odległości 3-6 metrów możecie wykorzystać lampę błyskową błysk lampy „zamrozi” ujęcie, może nie zawsze oświetlenie będzie takie jak sobie zażyczycie, ale efekt rozmycia będzie niewidoczny. Możecie też zrobić zdjęcie w formacie RAW i potem przy jego cyfrowym wywołaniu zmienić parametry balansu bieli i uzyskać oczekiwany efekt.
- Gdy robicie zdjęcie z dłuższym czasem naświetlania a nie dysponujecie statywem, postarajcie się znaleźć jakieś oparcie dla swoich rąk bądź samego aparatu. Może to być barierka, murek czy tez nawet wasz plecak przewieszony przez ramię tak by można było na nim położyć ręce. Możecie też wykonując zdjęcie lekko się pochylić i przycisnąć łokcie do tułowia dając im lepsze oparcie i stabilność warto robić wtedy zdjęcie w pozycji kucającej podobnie jak byście strzelali z karabinu tak samo też operujecie oddechem wstrzymując go na czas wykonywania zdjęcia. Gdy robicie zdjęcie wykorzystując naturalne podparcie dla aparatu w postacie barierki bądź murku pamiętajcie wtedy też o radzie z wężykiem bądź opóźnionym zdjęciu tak samo jak w przypadku robienia zdjęć ze statywu.
Często też wykonując zdjęcie w słabszym oświetleniu gdy obiekt jest oddalony sporo osób wykorzystuje lampę błyskowa. Widać to często na koncertach bądź tez podobnych imprezach – nie róbcie tego. Raz że rozpraszacie artystów a dwa nie zrobicie wtedy dobrego zdjęcia ponieważ lampa błyskowa rozświetli Wam głowy innych widzów przed Wami a artyści zostaną niedoświetleni. Warto w takich przypadkach zaopatrzyć się w giętki statyw, sprawdzi się on co prawda tylko w przypadku lekkich aparatów. Statyw taki można nawet przymocować do oparcie fotela przed nami jeśli oczywiście nie będzie to przeszkadzało obie tam siedzącej.
Kolejna metodą na uzyskanie nie poruszonego zdjęcie jest zastosowanie obiektywu o dużym świetle to znaczy takim który ma jak najmniejsza wartość przesłony np 1, 4 – 2, 8. tutaj większe pole do popisu mają właściciele lustrzanek i aparatów systemowych ponieważ mogą zaopatrzyć swoje aparaty w taki obiektyw. Właściciele kompaktów są skazani na to co kupili wraz z aparatem. Gdy jednak mamy już rozmyte zdjęcie a bardzo nam na nim zależy możemy posłużyć się programem np Photoshopem by próbować ratować co się da. Czasami gdy poruszenie i rozmycie zdjęcia nie jest zbyt duże efekt może być zadowalający. W najbliższym czasie postaram się ten sposób dokładniej przybliżyć podając przykład jak ratować nasze zdjęcia. To tyle na dzisiaj życzę Wam zdjęć ostrych jak brzytwa 😉