Dzisiaj trochę nietypowy makowiec zapewne inny niż znacie ;-), jego konsystencja jest bardziej lejąca i płynna niż standardowy makowiec ale smakuje naprawdę nieźle, warto poświęcić chwilkę na jego przygotowanie.
Do przygotowania Makowca potrzebujemy:
– dwa jajka
– mleko
– 200-250 gram zmielonego maku
– bakalie
– 3/4 szklanki mąki
– 1/2 szklanki cukru trzcinowego
– budyń najlepiej waniliowy ( ja nie miałem i zrobiłem z czekoladowym 😉 też jest ok )
– masło i bułkę tartą ( do posmarowania formy)
Do przygotowania polewy potrzebujemy :
– tabliczkę gorzkiej czekolady
– 2 łyżki gorzkiego kakao.
Jak mamy już wszystko ta zaczynamy:-)
Najpierw zalewamy mak ciepłą wodą tak by napęczniał
W międzyczasie przygotowujemy budyń tutaj posługujemy się opisem z torebki z tą różnicą że dodajemy mniej mleka tka by budyń był gęstszy. Oraz rozdrabniamy orzechy i inne bakalie w moździerzu
Gdy budyń jest gotowy dodajemy go do maku
Ubijamy jajka na twardo z dodatkiem 1/2 szklanki cukru ( jajka powinny być w temperaturze pokojowej a naczynie w którym ubijamy jajka musi suche ( bez wody). Jajka ubijamy mikserem aż do takiej konsystencji.
Ubite jajka dodajemy do maku z budyniem a potem kolejno dodajemy bakalie i mąkę.
całość solidnie mieszamy aż do uzyskania w miarę jednolitej masy.
Przygotowujemy formę, czyli smarujemy ją dokładnie masłem oraz posypujemy bułką tartą.
Do tak przygotowanej formy wlewamy masę makową
Nagrzewamy piekarnik do temperatury 200 C ustawiamy grzanie góra – dół i tak pieczemy jakieś 30 min aż do uzyskania lekko spękanej powierzchni. Ciasto powinno wyglądać mniej więcej tak jak na poniższym zdjęciu ( uwaga podczas sprawdzania patrzymy przez szybkę nie otwieramy piekarnika)
Teraz przygotowujemy polewę:
na garnku z wodą ustawiamy metalowe naczynie, może być takie jak na zdjęciu , do niego wkładamy pokruszona tabliczkę czekolady oraz dwie łyżki kakao dodajemy odrobinę wody, tak by całość się rozpuściła podczas gotowania i cały czas mieszamy. Gdy polewa jest gotowa równomiernie rozlewamy ją po cieście.
i gotowe 😉 , musimy tylko poczekać aż makowiec ostygnie, w przeciwnym wypadku będzie zbyt płynny i będzie się go bardzo niewygodnie nakładało. Sam makowiec jest raczej wytrawny i umiarkowanie słodki idealny do kawy ;-).